02-Prawo Liebiga – Beczka minimum Liebiga
Prawo Liebiga – wiedza ogólna, którą warto znać. (Esej)
Odcinek 02 – Wpływ czynników odżywiania roślin na ich możliwości wzrostu. Prawo minimum Liebiga.
Przykładowe minimum historii starożytnej.
Już w pierwszych osadniczych plemionach ludzie zauważyli, że tam gdzie się zakopie obornik zwierząt i ludzi, to potem rośliny rosną większe i wydają większe plony.
Już starożytni Egipcjanie byli świadomi żyzności wód Nilu i umieli ją świadomie wykorzystywać. To samo tyczyło wielu innych starożytnych cywilizacji. Nie znano jeszcze wszystkich pierwiastków, minerałów i ich właściwości i wpływu na rośliny.
Minimum historii nowożytnej.
Oczywiście kiedy macie już podane nazwiska, zachęcam do wyszukania w Internecie oraz zapoznania się szerzej z życiorysamii z osiągnięciami naukowymi wspomnianych tu naukowców.
Jednym z pierwszych, świadomych i przełomowych odkryć jest definicja zasady minimum Liebiga. Żeby było ciekawiej Liebig wcale nie był odkrywcą tej zasady.
Prawdziwym odkrywcą tej zasady był z pochodzenia Polak – Felicjan Odrowąż Sypniewski (1822-1877), który po raz pierwszy przeprowadził powtarzalne doświadczenia świadczące o istnieniu tej zasady. Jako młody student nie miał jednak siły przebicia w świecie nauki z popularyzacją wyników swoich doświadczeń. Podzielił się więc swoimi spostrzeżeniami ze swoim ówczesnym nauczycielem, wykładowcą na Akademii Rolniczej w Resku.
Tym wykładowcą był wybitny niemiecki agronom Carl Sprengel (1787-1859). Powtórzył on doświadczenia Sypniewskiego, przeprowadził ich analizę chemiczną i w ten sposób naukowo zdefiniował „Teorię minimum chemii agrarnej”. Opublikował ją potem w swoim wielkim i słynnym dziele pod tytułem „Moje doświadczenia w uprawie roślin”.
Na skutek tej publikacji, teorią zainteresował się wybitny niemiecki chemik Justus von Liebig (1803-1873). Włożył on sporo wysiłku i środków na pogłębienie istoty i spopularyzowanie teorii, która jawiła mu się być przełomową (i taką była). Liebig popularyzował tą teorię tak gorliwie, że z czasem zaczęto niesłusznie nazywać ją „Prawem minimum Liebiga”.
W celu pomocy w uzmysłowieniu i w zrozumieniu tego prawa została rozrysowana tak zwana „beczka Liebiga”.
Ciekawostką jest to, że obecnie stawia się zapytanie, czy na pewno twórcą „beczki Liebiga” był sam Liebig? Bo ponoć nie ma na to dowodów. A autorstwo wizualizacji beczki przypisuje się nieznanemu, późniejszemu wykładowcy na jakiejś uczelni, który chciał graficznie uzmysłowić swoim studentom istotę „Prawa minimum Liebiga”.
Istota Prawa minimum Liebiga.
Prawo Liebiga w dużym skrócie mówi:
„Czynnik, którego jest najmniej w otoczeniu do dyspozycji organizmu rośliny, działa ograniczająco na wzrost tej rośliny lub nawet całej jej miejscowej populacji.”
Aby to zwizualizować przedstawia się „beczkę Liebiga” zbudowaną z powyszczerbianych klepek. Klepki są graficznymi reprezentantami czynników, a woda w beczce reprezentuje wzrost organizmu rośliny. Ilość wody, czyli wielkość wzrostu organizmu rośliny jest ograniczona do poziomu najkrótszej klepki w beczce. Czyli wzrost rośliny jest ograniczony czynnikiem, którego jest najmniej. I choćbyśmy mieli wszystkich innych czynników pod dostatkiem, to i tak roślina wzrośnie do momentu wyczerpania tego czynnika, którego jest najmniej do jej dyspozycji – najkrótsza klepka w beczce.
Z czasem powstało wiele opracowań graficznych „beczki Liebiga”.
Prawo minimum – ma zastosowanie także współcześnie w wielu dziedzinach nauk przyrodniczych, a badania naukowe nad odmianami i szczegółami są prowadzone po dziś dzień.
Poniżej – przykładowa prezentacja graficzna „beczki Liebiga” (po kliknięciu w obrazek – ciut większa rozdzielczość):